czwartek, 27 sierpnia 2015

#3 Again


Jednak systematyczność w blogowaniu to nie moja mocna strona :D.

Ostatni semestr studiów okazał się wyjątkowo wymagający, znacznie bardziej niż się tego spodziewałam. Spowodowało to, że trochę dałam swojemu organizmowi popalić. Spędzałam 90% dnia przed komputerem. Potrafiłam spać godzinę-dwie dziennie. Jadłam wtedy kiedy potrzebowałam niezależnie od pory dnia czy nocy w tym masę słodyczy. Jak to czytam to brzmi ekstremalnie wręcz, ale niestety tak było. Jednak to już za mną :). 


W sierpniu zaczęłam intensywnie dbać o siebie. W miarę systematycznie biegam (ale przynajmniej raz w tygodniu jest zawsze ;)). Sprawia mi to wielką radość. Mimo tego, że wyglądam potem jak buraczek :D. Więc uwagi poświęcam pielęgnacji ciała. Szczególnie skóry twarzy, której słodycze dały się we znaki. Jem na pewno zdrowiej. Całkiem słodyczy nie wyeliminowałam, ale teraz są to rozsądniejsze ilości, a nie tabliczka czekolady na raz :D.


Dbając o swoją sferę cielesną, nie zapominam też o duchu. Może nie jest to zbyt wyszukane, ale staram się aby każdego dnia towarzyszyła mi książka. Chociaż kilka stron dziennie. Zawsze to lepiej niż bezproduktywne patrzenie w telewizję :). 


Pomysły na posty mam. Są w mojej głowie póki co ale mam nadzieję na wprowadzenie ich w życie :)

Zdecydowanie więcej dzieje się na moim instagramie klik, na którego serdecznie zapraszam :) 

http://instagram.com/agulens/

Miałam napisać kilka słów, a jednak się rozpisałam a to dobrze wróży :). Dziś zostawiam Was z obrazkami z pozytywną energią, lubię takie motywacje :).








Pozdrawiam, Agulens

10 komentarzy:

  1. fajnie, że ten wysiłek i nauka jest już za Tobą i przyszedł czas na odpoczynek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz poszukiwania pracy, ale dobrze że tamto już za mną:)

      Usuń
  2. zgadzam się, że książka to dużo lepszy pomysł na spędzenie wolnego czasu niż gapienie się na telewizor, tym bardziej, że to, co nadają w TV nie da się praktycznie oglądać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj zdecydowanie to co serwuje nam TV podchodzi pod wszelką krytykę, szczególnie tzw. seriale paradokumentalne...

      Usuń
  3. Gratuluję sukcesu naukowego! Podziwiam za to że biegasz mi jakoś cieżko sie zebrać. Co innego jak pies motywuje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Mi niekiedy ciężko się zmotywować, to wtedy się trochę zmuszam i jak już biegnę to nie żałuję :)

      Usuń
  4. Gratuluję !
    Takie zmiany są zdrowe i rozsądne więc nic tylko życzyć Ci we wszystkim wytrwałości ;)

    OdpowiedzUsuń